1. Jesteś młody. I się rozwijasz. Nie ma co kombinować z ujemnymi deitami. Jak dopalisz SW i siłownią będzie w sam raz. Przyłóż się do diety. Żeby nie jeść syfów, słodyczy, fast foodów, maminch (Twojej mamy znaczy się) sosów/zasmażek itp. A będzie dobrze. I dla tłuszczyków (tendencja malejąca) i dla mięsni (tendencja rosnąca).
2. Hiit a Aeroby. Kwestia co jest lepsze to rozważanie w stylu "co jest lepsze słońce czy księżyc". Tzn. nie można tego porównywać. Rób miesiąc aeroby (trucht, około 45 min.) potem miesiąc HIIT. I tyle. Raz to, raz to. To się sprawdza. Bo organizm nie przyzwyczja się. I unikasz monotonii i nudy.
Mała wskazówka - zacznij od aerobów. Do HIITa trza mieć kondycję i żelazne serce.
3. Trening. Do Sztuk walk FBW jest idealny. Jest w Dziennikach Treningowych post usera (nie kojarzę ksywki w tym momencie), któremu ułorzyłem FBW pod kątem Kravki. Ten plan będzi dobry dla Ciebie również.
4. Nie ma "treningu na rzeźbę", "treningu na masę". Powiem więcej - jak ćwiczysz SW to im bardziej złożone ćwiczenia tym lepszy efekt.
Na rzeźbę/masę jest dieta.
5. Pomocne będzie (dla Ciebie przede wszystkim) jak sobie dokładnie ustalisz priorytety i cel treningowy. Bo często bywa tak, że ktoś prosi o plan na siłownię pod kątem sztuk walk, a się potem okazuje, że chce mieć duży biceps.
A jak masz konkretny cel to się koncentrujesz na jednym. I jedziesz.
No to tyle. Jestem totalnie zabiegany . Do końca tygodnia nie będe miał raczej czasu. Więc więcej ode mnie się nie spodziewaj na razie.