Szacuny
0
Napisanych postów
12
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
157
Witam,
za miesiąc mam sparing, nic nie ćwiczę(ze sztuk walki) tylko sobie mykam na siłownie i czasami sobie wale w worek
za miesiąc cieka mnie dość ciężki sparing,
co polecacie aby przez miesiąc zdobyć trochę siły, kondycji i być bardziej przygotowanym na walkę z wyższym o kilka cm/cięższym o kilka kg przeciwnikiem z trochę większym doświadczeniem,
Szacuny
1
Napisanych postów
205
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6102
Skoro nie cwiczysz SW to co to za spraring? A co do silowni to cwicz jak cwiczyles nic nie zmieniaj. Mozesz troche popracowac nad kondycja za jakims rowerku lub bierzni! Pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
176
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2536
Ciezko jest sie nauczyc bic w miesiac. Moze np jesli masz 2 pary rekawic i szczeke wez kumpla i pocwicz z nim na jakiejs hali. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze najlepiej sie uczysz przez sparing wlasnie. Swego czasu jak moj trening polegal na kopaniu i uderzaniu w powietrze to raczej marne byly efekty.
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
157
Nauczyć bić... zawsze moim słabym punktem była wytrzymałość, chciałbym się nauczyć koordynacji i zdobyć więcej umiejętności i trochę siły (planuje jakieś odżywki bo na razie ćwicze 3 mc na sucho)
Szacuny
0
Napisanych postów
176
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2536
Ale ogolnie chcesz sie nauczyc bic czy tylko pod katem tej walki ? Za odzywki sie jeszcze nie bierz, po 3 mcach sila jeszcze idzie bez wspomagaczy. Jesli chcesz ogolnie sie nauczyc bic to sie zapisz gdzies do jakiejs sekcji. A jesli pod katem walki to tez mozesz pojsc na pare treningow zawsze zepsze to niz nic.