sa tanie i maja sporo bialka, okolo 16g/100g tylko... czy sie to da zjesc i jak jest z aspektem zdrowotnym (pomijajac fakt, ze maja duzo cholesterolu, chociaz mniej niz jaja, wiec sie nie przejmuje tym zbytnio).
podobno jak sie je gotuje to wszedzie smierdzi moczem wiec na sama mysl sie wzdrygam, co wy na to?
w dwoch zdaniach: jak smakuja?, czy sa jakies przeciwwskazania zdrowotne przy wlaczaniu ich do codziennej diety?