Szacuny
0
Napisanych postów
64
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
694
Witam
mam 17 lat , 180 cm wzrostu i waże 72 kg. Cwicze ponad roku , od okolo 3 dni na profesjonalnej rozpisce , wszesniej to byla zabawa.
Otóz gdy dzisiaj robiłem Unoszenie sztangielek na boki w opadzie tułowia , coś mnie strzykło w karku , to cwiczenie robie dopiero drugi raz (unosze sztangielski po 10 kg). co robic , czy to przejdzie , czy to wymaga nastawienia lub cos... To moja pierwsza kontuzja na siłowni pomocy!
@Edit
Czy pas chroni przed takimi kontuzjami ?
Zmieniony przez - Stifler787 w dniu 2008-02-18 17:41:06
Szacuny
0
Napisanych postów
64
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
694
To znaczy głową moge poruszac i szyją tez lekko , ale przy wiekszym poruszeniu mocno boli ;/ i wogule caly czas odczuwam ból , nawet bez ruszania sie.
co mam z tym zrobic ? poczekac az przejdzie , isc do lekarza , czy jakos sie rozciagnac
Szacuny
0
Napisanych postów
192
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
5928
Jakas maśc rozgrzewajaca albo fastum na noc Polecam i oczywiscie dobra rozgrzewka bo bez tego ani rusz..
To wyzwanie napisane na piasku...
To najkrótsza droga między dwoma punktami...
To jak chodzenie po linie...
To oddziela słuszne działanie od szaleństwa...
To jest szersze niż ocean...
To nić, z której utkano Moje życie...
To Kulturystyka...
Szacuny
26
Napisanych postów
2672
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17556
Ja mam stałą kontuzję karku. Miałem kiedyś wypadek i teraz muszę uważać. Raz na jakiś czas wchodzi mi ból w kark i nie umiem zbytnio ruszać głową przez kilka dni Właśnie jestem świeżo po przerwie w treningach (dziś wznowiłem) spowodowanej właśnie karkiem. Byłem kilka dni temu z tym u lekarza. Przypisał mi lek przeciwbólowy, rozluźniający i osłonowy na żołądek. Teraz jest już w porządeczku Miałem kiedyś dwa razy tomografię i rezonans i lekarza na to nic nie poradzą. Twierdzą, że nic nie da się z tym zrobić i muszę z tym żyć. Sporty siłowe mogę uprawiać, ale wszystko oczywiście w ramach rozsądku, tak więc od siłowni (piwnicy ) nie stronię, ale za trójbój bym się nie wziął