dzisiaj jak co sobote spedzilbym dzien na silowni tylko ze z powodu tego wiatru i tych ostrzezen nie ruszam sie z domu wiec robie sobie trening w domu...
moj problem polega na tym ze sobie juz napisalem diete w dzienniku posilkow...
posilek od razu po treningu! - 1 bana + 40 g bialka serwatkowego...
a teraz skoro do miasta nie jade, to i z banana nie skorzystam ;]
to teraz mam ten problem ze niewiem co ja moge zjesc po treningu od razu? bo sama odzywke bialkowa raczej nie wypada nie?
niemam zadnych owocow w domu :/
wiec czym bym mogl zastapic ten banan? zeby uzupelnic zapasy glikogenu po wysilku?
Pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Makaveli17 w dniu 2008-03-01 11:45:18