Moim celem jest poprostu wyszczuplenie ud i pośladków, oraz wyrobienie sobie na nich mięśni.
Mam 14 lat i jestem "gruszką" co oznacza, że za szczupłych nóg i tak mieć nie będę?
Stosuję dietę i ćwicze.
ZASADY DIETY:
-staram się nie łączyć tłuszczy z WW
-nie jem po 18
-nie jem słodyczy, białego chleba, unikam węglowodanów
-warzywa- jak najczęściej a owoce do 16:00
-raz na jakiś czas pozwalam sobie na dzień, w którym mogę zjeść to na co tylko mam ochotę
- na kolacje staram się białko- WW out!
-jem 4 (czasem 5) posiłków w mniej więcej 2 godzinnych odstępach (rzadko jem 2 śniadanie więc od śniadania do obiadu upływa więcej czasu niż 2 h ;] )
-nie słodze herbat, a piję zieloną, czerwoną oraz przynajmniej 1,5 l niegazowanej wody dziennie
(to tyle co pamiętam o.O)
Staram się stosować do tych zasad, niestety niektóre posiłki (najczęściej są to obiady) są narzucone mi przez rodziców (wiele razy miałam spory o to, że nie jem tego czy tamtego więc obiady praktycznie muszę jeść...)
Co do ćwiczeń: codziennie. Przynajmniej rozciąganie. Ale codziennie.
ponad godzina chodzenia na stepperze + kilka razy w tyg. aeroby (rolki, rower) + 3 razy w tygodniu po 10 min. skakanki + rozciąganie i inne pojedyńcze ćwiczenia na pośladki oraz uda + rozgrzewka (minimum 5 minut) <-- są to ćwiczenia, które zaczynam od 1 kwietnia ćwiczyć więcej, bo od wtedy zaczynam 'ostrzejszą' dietę i będę bardziej przestrzegała wytyczonych przez mnie zasad.
Tak teoretycznie, bo wiem, że dokładnie to nikt mi na to pytanie nie odpowie: czy przy takiej diecie i takim treningu udało by mi się osiągnąć do /1 czerwca/ 1 lipca wyznaczony przez mnie cel?
Proszę o wszelkie uwagi oraz porady dotyczące mojej diety, którą zaczynam 'od nowa' od 1 kwietnia ;]]
*przepraszam, że zakładam temat, który dla was może wydać się zbędny ponieważ jest tu masa podobnych- chciałabym uzyskać odpowiedzi bezpośrednio dotyczącej mnie ;]