Szacuny
0
Napisanych postów
228
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2190
Witam, juz kiedys pisalem na tym forum... jakies niespelna 2 miechy temu wazylem kolo 115 kg a teraz 103 kg, diety jako takiej nie mam, do poludnia zajęcia w szkole, rano normalnie sniadanie jogurt albo cos podobnego w czasie zajec w zaleznosci jak koncze 0 14 to 1 posilek jak o 16 to dwa. normalnie jem obiad i kolacyjke ale max do godz 20 (chodze spac kolo 1;00 godz)
Mój sposób odżywiania skupił sie po prostu na piciu tylko niegazowanej czystej mineralnej wody zamiast kolorowych (wypijam dziennie ok 1,5- 2 l. wody + szklanka lub dwie herbaty bez cukry), oprocz nie picia slodkich kolorowych wod nie dotykam slodkich rzeczy (wafelkow czekolad batonikow i itp) Tylko zastanawiam sie czy nie za szybko waga spada ale posilki jem normalnie wiec chyba nie mam sie tym za bardzo martwic i dodam ze nie czuje sie jakis szczegolnie oslabiony a nawet czuje sie dobrze. Chcę dalej trwać w mojej metodzie i jednoczesnie zapytac co robic zeby pozniej nie zostal mi worek skóry na brzuchy, pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedzi
Ciężka praca może przyniesc korzysci w przyszłosci,
a lenistwo przynosi korzysci TERAZ...