...
Napisał(a)
wiadomo że uderzanie nie jest tak proste bo heh dwóch niedoświadczonych szybko ponosi furia walki i zaczynają sie okladac ale w domu możesz zyskać podstawy takie jak kondycja, siła, techniki uderzania, poruszanie i garde niestety nie nauczysz się sam do tego potrzebny ci trener i sparing z ludźmi którzy troche trenuja boks w porównaniu do bjj jest sportem śmiertelnym jedno mocniejsze uderzenie tzw lucky punch i moze to sie źle skończyć
...
Napisał(a)
kondycja, siła, techniki uderzania, poruszanie i garde
W domu jedyne co można uzyskać to siłę statyczną i kondycję.
boks w porównaniu do bjj jest sportem śmiertelnym
Hahaha... już chyba idę polisę sobie na wypadek śmierci wykupić -.-
W domu jedyne co można uzyskać to siłę statyczną i kondycję.
boks w porównaniu do bjj jest sportem śmiertelnym
Hahaha... już chyba idę polisę sobie na wypadek śmierci wykupić -.-
...
Napisał(a)
http://www.expertvillage.com/video/1834_beginning-kickboxing-basic-boxing-stance.htm
jak nie chcesz iśc na trening to obejrzyj filmik dla przykładu,na tej stronce jest bardzo dużo przydatnych filmików,napewno ci się przydadzą.
jak nie chcesz iśc na trening to obejrzyj filmik dla przykładu,na tej stronce jest bardzo dużo przydatnych filmików,napewno ci się przydadzą.
Pół życia możesz wpier***ć ile popadnie, to jest jak bumerang w końcu masa ci spadnie...
...
Napisał(a)
dOl.. a nie jest sportem w którym jest dużo przypadków śmiertelnych ?? Czy moze sie nie zagłebiałeś za bardzo ja tylko twierdze że jeżeli ktoś chce sparowac to niech to robi w klubie przy trenerze jedno mocne uderzenie moze wywolac wstrzas mózgu lub śmierc.
...
Napisał(a)
Jak ktoś jest dopuszczony z kartą zdrowia to raczej przy kaskach itp nie ma szans żeby mu się coś stało. Oczywiście wypadki się zdrzają ale tak jak w każdym sporcie. Zobacz ilu piłkarzy umiera na boiskach...
...
Napisał(a)
I tutaj się zgadzamy dlatego pisałem że pukać w worek można w domu ale w odróżnieniu od BJJ (gdzie gdy czujesz ból możesz odklepać) Boks nie jest dyscypliną której sparingi można przeprowadzać w domowych pieleszach W szczególności gdy jest się na poziomie amatorskim lub tak jak jest tytuł tego wątku uczy się ktoś pukać w worek potem przychodzą koledzy... dwie pary rękawic... reszty chyba nie muszę dodawać. Dlatego wolałem przestrzec że ci którzy trenują w domu i nigdy nie sparowali niech 1 sparing idą do klubu. Inaczej młucenie się po łabach z kolegą może spowodować KO nie zawsze musi być ono śmiertelne ale zawsze jest niebezpieczne dla zdrowia.
...
Napisał(a)
Boks nie jest dyscypliną której sparingi można przeprowadzać w domowych pieleszach
Można ale pod warunkiem, że obie osoby umieją coś, są rozsądne i nie traktują tego jako trening sam w sobie (plus oczywiście zabezpieczenia - szczęka, kask).
W szczególności gdy jest się na poziomie amatorskim lub tak jak jest tytuł tego wątku uczy się ktoś pukać w worek potem przychodzą koledzy...
Akurat poziom amatorski czasem może być zaskakujący... za dużo TV... ale jeśli chodzi o takich co pukają tylko w worek to wiadomo, że takiemu coś może się stać podczas tego typu walki.
Dlatego wolałem przestrzec że ci którzy trenują w domu i nigdy nie sparowali niech 1 sparing idą do klubu.
To już ich widzę, jak wchodzą na salę i mówią, że trenowali w domu 2 lata i chcą walczyć z chłopakami z klubu... jestem przekonany, że sparing by został przerwany...
Inaczej młucenie się po łabach z kolegą może spowodować KO nie zawsze musi być ono śmiertelne ale zawsze jest niebezpieczne dla zdrowia.
Dlatego dla mnie tego typu walki to jest idiotyzm... niektórzy myślą, że ciosy w rękawicach to ataki "gąbką", które nie wywołują obrażeń. Nie powiem, dałem się wyciągnąć kiedyś na taki sparing, ale nie skończyło się ciekawie (przeciwnik skruszył sobie zęba po KO, gdyż miał jedynie wspomniane rękawice)... dlatego jak dla mnie tego typu walki są głupotą i ludzie, dla których są to jedyne formy treningu powinni się zastanowić...
Można ale pod warunkiem, że obie osoby umieją coś, są rozsądne i nie traktują tego jako trening sam w sobie (plus oczywiście zabezpieczenia - szczęka, kask).
W szczególności gdy jest się na poziomie amatorskim lub tak jak jest tytuł tego wątku uczy się ktoś pukać w worek potem przychodzą koledzy...
Akurat poziom amatorski czasem może być zaskakujący... za dużo TV... ale jeśli chodzi o takich co pukają tylko w worek to wiadomo, że takiemu coś może się stać podczas tego typu walki.
Dlatego wolałem przestrzec że ci którzy trenują w domu i nigdy nie sparowali niech 1 sparing idą do klubu.
To już ich widzę, jak wchodzą na salę i mówią, że trenowali w domu 2 lata i chcą walczyć z chłopakami z klubu... jestem przekonany, że sparing by został przerwany...
Inaczej młucenie się po łabach z kolegą może spowodować KO nie zawsze musi być ono śmiertelne ale zawsze jest niebezpieczne dla zdrowia.
Dlatego dla mnie tego typu walki to jest idiotyzm... niektórzy myślą, że ciosy w rękawicach to ataki "gąbką", które nie wywołują obrażeń. Nie powiem, dałem się wyciągnąć kiedyś na taki sparing, ale nie skończyło się ciekawie (przeciwnik skruszył sobie zęba po KO, gdyż miał jedynie wspomniane rękawice)... dlatego jak dla mnie tego typu walki są głupotą i ludzie, dla których są to jedyne formy treningu powinni się zastanowić...
Następny temat
Mistrzostwa Polski MuayThai 19-20 kwietnia 2008
Polecane artykuły