No więc od jakiegoś czasu biorę hmb i białko (razem, wiem, że mnie zaraz zjadą fanatycy rozdzielania fazy buodawnia masy i robienia rzeźby, ale w moim wypadku rezultaty daje i chyba jedno nie hamuje drugiego, nie powinno w każdym razie) na zasadzie:
hmb (Trec Formula Caps) rano, po posiłku-obiedzie lub po treningu i przed snem (po 1600 mg) - czyli standardowo,
białko natomiast (Trec Ultimate Whey Protein) po solidnym szejku po każdej siłce (a ćwiczę 5-6x w tygodniu), ew. jako zamiennik kolacji, przy tym staram się szamać dużo naturalnych białek (kurczak, ryby, jaja, itd.).
No i teraz chciałbym pozostać przy tym hmb, białko zmienić na polecane tutaj i droższe (oby lepsze;p) - też z Treca, Nitroprogen.
I dodać do tego jeszcze BCAA Trec.
No i w tej sytuacji zastanawiam się czy robić tak:
rano hmb
ok 45 minut przed treningiem BCAA
tuż po treningu hmb
ok 30 minut po treningu białko
wieczorem hmb
czy rozdzielić lepiej BCAA i białko, np. brać białko ze 2-2,5h po treningu czy może jeszcze jakoś inaczej zestawić te suple?
Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam