1.pytanie pierwsze jesli nie zdecyduje sie na trening progresywny/regresywny, to cwiczyc taka sama ilosc powtorzen i serii [np 3x6 3x6 3x6] czy regulowac to [np 3x6 4x8 3x6] - mowie tu o jednej partii.
2. wiem, ze to, czy ciezary stale, czy regresja jest sprawa indywidualna itp, ale moze jest jakis argument, ktory mowi, ze w cyklu na krecie ktorys z tych sposobow jest lepszy?
gdzie "=" to ciezar bez zmian, gdzie "-" to oczywiscie w gore
klatka/biceps
klatka:
plaska progresja 12-10=8-6
skos hantlami [dla wygody ciezar staly] 3x8
rozpietki 3x6
biceps:
uginanie ramion w staniu 3x8
mlotkowy 3x8
21 2x
plecy/triceps
plecy:
drazek 3xdo zmeczenia
wioslowanie na wyciagu [a to dlatego, ze chce zmienic bodziec, wczesniej byla ciagle sztanga] 3x12
wioslowanie w opadzie jednoracz 3x8
triceps:
chvuj wie, jak to sie nazywa
staje tylem do wyciagu, pochylam sie i sciagam drazek zza glowy przed czolo - 12-10-8-6
wyciskanie hantli nad glowe 3x8
wyciskanie sztangi z lokciami przy ciele 3xdo zmeczenia [nie mam mozliwosci robienia pompek na poreczach]
barki/nogi
barki:
wyciskanie zza glowy 3x8
chvj wie jak sie nazywa vol2.na maszynie, podobne do szrugsow, ale pracuja cale ramiona, nie tylko kaptury przypomina nieco podnoszenie sztangi pod brode, ale w innym chwycie. 12-10-8
unoszenie hantli w opadzie 3x6
nogi:
przysiady, wznoszenie lydek itp.
pozdrawiam:)