Mianowicie chodzi mi o tzw. szybką redukcję tkanki tłuszczowej ale...
Chciałbym się pozbyc tłuszczyku z brzucha i troszkę uwidocznic tą całą kostkę. Najgorszy jest jednak brak czasu.
Obecnie jestem na diecie wysokobiałkowej. Staram się jeśc około 5-ciu posiłków dziennie. Głównie tuńczyk, twaróg chudy, kefir i czasem tylko skuszę się na pulpety ze słoika. Do tego stosuję l-karnitynę razem z Animal Cuts. Oczywiście aeroby i siłownia 3 razy w tygodniu po godzinie.
Jednak pracuję praktycznie od rana do wieczora (9.00 - 19.00) i to głównie przy biurku co oznacza jednak bardzo mało ruchu.
Czy w takim razie do sierpnia uda mi się osiągnąc cel??
I czy mogę dietę przełamywac tymi słoikami, bo prawdę mówiąc twaróg i tuńczyk to nie są najsmaczniejsze dania i czasem mnie po nich mdli.
No i w sumie najważniejsza sprawa.
Mam 21 lat. Wzrost - 182cm. Waga 68kg. Wydaje mi się że waga jest odpowiednia, ale na brzuchu wymierzyłem sobie 1,2cm tłuszczu (trener na siłowni poradził mi bym się starał o 0,4 bo podobno wtedy dopiero widac kostkę). Generalnie napakowany wogóle nie jestem, jednak widzę czasem ludzi z piękną kostką i którzy nie wyglądają jak Pudzian. Wszyscy jednak mi mówią że wyglądam jak wychudzony trup, kiedy wiem że tak nie jest. Czy w takim wypadku podążam właściwą drogą?
Bardzo proszę o odpowiedź za którą z góry dziękuję.
Pozdrawiam!