Wciąż w szoku po śmierci swojej mamy Anderson Silva rozmawia z TATAME.com. Edite Silva Cardoso miała 74 lata.
"Mama była hospitalizowana. Miała cukrzyce i podwyższone ciśnienie, ale lekarz kazał być spokojnym. W środku tygodnia jej stan się pogorszył. Kiedy przybyłem do Miami zdecydowałem wrócić. Przyjechałem do Curitiba w poniedziałek o północy. Mama zmarła o 5:30 rano."