Jeżeli chodzi o moją dietę to jem to co mi mama da jak narazie...
Co polecicie ? Próbowałem robić tzw. pompki "damskie" lecz z tym też mam problem,chciałem sobie zrobić ładny brzuszek na wakację,mam tam calkiem niezle mięscnie (nie wiem skąd) lecz zalega je masa tłuszczyku :P,a więc jak poprawić moją sprawność w robieniu pompek ? jak spalić trochę tłuszczyku,oczywiście wiem że taich tematów było już multum,ale jak ja mam zacząc cokolwiek ćwiczyć (np. ta 6 weidera) jeżeli niedam rady ;/ ?
Dziennie staram zrobić sobie 5 pompek przez 3 serie ,odstęp między seriami około 30 sekund... prosze o jakiekolwiek (cenne) dla mnie porady,dodam że czasem jak już jestem uniesiony na rękach to czasami już wtedy mi siła opada i nici z pompek ;/ może wina leży w technice robieniu pompek,czy może po prostu mam za słabe mięsnie. Z góry dziękuje za odpowiedzi,pozdrawiam !