Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Piszę ja do szpeców bo pomysły wyczerpałem. Jak sami wiecie dość dawnego temu zacząłem się redukować. Wszystko szło dobrze. Obwody ładnie spadały, waga też. Aż nadszedł miesiąc lipiec. Co prawda na początku wyjechałem na urlop, ale tam nie przybrałem ani kilograma i ani cm w pasie. Po powrocie wróciłem do normalnych treningów i znów lekko poleciał pas i waga. Do 80 kg i pas do 88. Przypominał, że zaczynałem z wagą ponad 90 i ponad 100 w pasie. Zadowolony więc byłem. Aż tu nagle w zeszłym tygodniu ważę się jednego dnia 82 kg. No to pomyślałem, że może waga źle mierzy. Zważę się dnia następnego. Kolejny dzień i na wadze 82,5, kolejny 83. I pas poszedł do 90. Nie mam pojęcia dlaczego. Dietę wkleiłem do działu odżywianie. Spece stwierdziły, że błędów nie ma i odżywianie jest ok. Ale mały wyciąg:
Śniadanie: płatki, otręby, kefir, migdały, jaja
II śniadanie: mięso z kury, piersi lub nogi z warzywami
Przed treningiem: ryż brązowy + kura/ryba
Po treningu: Od razu po białko + kreta i aminy, a 30 minut potem posiłek z mięcha, ryżu białego/kaszy
Potem: Np klopsiki gotowane wołowe/cielęce lub twaróg i tuna
A przed snem odżywka białkowa. Np Dymatize Elite 12 Hour Protein/Nitro-tech/Twinlab Trible Whey/Nectar w zależności na co mam ochotę.
Uzupełniam to oczywiście oliwą z oliwek, omega-3 i witaminkami.
Dodatkowo spożywam takie suple: Uni-liver Universal do posiłków, Jet Fuel + Thyrotherm, Jabłko Bio-tech i Nitrox.
Trening Wodynowe 15-10-5. Na treningu po prostu leje się ze mnie pot strumieniami. W dni nietreningowe oprócz czwartku gdzie cały dzień jestem poza miastem, aeroby 40-60 minut w zależności od samopoczucia.
Dieta jest ogólnie na -300 kcal. Cały czas co jakiś czas oczywiście wartość aktualizowałem do dnia dzisiejszego. Do tego węgle w dni bez siłki spożywam na poziomie 40%, a w dni trenigowe 60-80%. I lipa, zamiast spadać rośnie. Cóż robię źle?
Szacuny
16
Napisanych postów
632
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15595
Przyczyn może być wiele (od zmniejszenia ilości stresu - urlop po stagnację sensu stricte)
- Wprowadź w aerobach interwały (jeśli ich nie ma) zamiennie możesz zastanowić się nas HIIT'em lub alfa kardio lub raz na jakiś czas TABATA lub Thruster'sy.
- Utnij kalorie o 100.
- zrezygnuj z ryżu białego na rzecz brązowego/kaszy po treningu.
- zmniejsz przerwy między ćwiczeniami/seriami w treningu siłowym
To sa sugestie, wprowadź modyfikacje i obserwuj efekty. A po wzroście wymiarów jak sprawa wygląda w "lustrze" w stosunku do tego co było przed?
lifting weights, killing bears and eating whole eggs...
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Szczerze to ja specjalnie wielkiej różnicy nie widzę co mnie trochę dziwi, bo w końcu to 2 cm więcej i trochę kg też, ale za to kolega którego spotkałem pierwszy raz od 2 tygodni to stwierdził, że schudłem. Dziwne. Co prawda trochę mięśnie klatki urosły to i koszula wisi i brzucha nie widać, to pewnie dlatego.
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
Wychodzi na to, że ta zmiana była taka chwilowa. Lekko zmodyfikowałem dietę, dawki spalaczy i po 3 dniach obwód poleciał drastycznie. Nie wiem, może jakiś składnik diety spowodował wypchnięcie brzucha. Za naradą jednego gościa wywaliłem rano otręby i zarodki pszenne. Drastycznie tzn. do 87 z prawie 92. A i waga do 81. Dziwne