Guarana po terminie, nie wierze

Kupilem przedwczoraj w Australii w aptece Guarane w tabletkach.
Dzisiaj jestem od tego miejsca setki km i szanse na powrot sa nikle bo jestem w kompletnie innej czesci Australii. A czemu mialbym wracac? ano temu ze zorientowalem sie ze jest przeterminowana. Tak mi sie wydaje bo jest napisane EXP 01/08
I teraz pytanie czy EXP to data waznosci. i czy jest ona podana w formie miesiac/rok czy dzien/miesiac. I czy warto teraz to szamac czy nie? kosztowalo mnie na polskie jakies 60 zl

tak, data waznosci do stycznia 2008
ja bym wyrzucil na smietnik, chociaz pewnie pojawia sie glosy, ze mozesz szamac

P.S Jakbym byl w Australii, to w d..pie mialbym suple (do tego jeszcze za 60pln)



Zmieniony przez - boogie w dniu 2008-08-05 01:46:05

smietnik