Nie zgadzam sie, ze chodzi o wlokna szybkokurczliwe.
Po pierwsze, w podnoszeniu ciezarow czarni nie istnieja,
a tam wlokna szybkokurczliwe sa jeszcze wazniejsze niz
w sprincie. Po drugie, czarni dominuja we wszystkich biegach,
nie tylko sprinterskich - kiedys slyszalem, ze maja odrobine
inne proporcje kosci (chyba minimalnie dluzsze nogi) - to
by rowniez tlumaczylo dlaczego nie sprawdzaja sie w plywaniu.
Proporcje kosci ktore im daja fory w bieganiu dyskwalifikuja
ich jednoczesnie w wodzie.
Run Forrest, run!