Łukasz Maszczyk - Koniec marzeń o medalu!

Łukasz Maszczyk przegrał na punkty z Irlandczykiem Paddym Barnesem i zakończył przygodę na tegorocznej Olimpiadzie. Mimo, że pierwsze dwie rundy były wyrównane, system komputerowy oceniający postawę obu pięściarzy był dla Maszczyka bezlitosny. Po raz kolejny nie było zgrania pomiędzy trzema z pięciu sędziów i punkty lądowały w większości na konto Bernesa.
Maszczyk radził sobie tylko na początku, potem przytłoczony w drugiej rundzie przewagą Irlandczyka 7:5 nie potrafił poradzić sobie z dobrze punktującym przeciwnikiem. Bernes potrafił spokojnie boksować i co chwilę w ostatnich dwóch rundach trafiał czysto naszego zawodnika. Walka zakończyła się wynikiem 11:5 dla Irlandczyka i to on awansował do półfinałów. Polakom ponownie pozostają nadzieje na lepszy start naszych pięściarzy za 4 lata. Tylko czy do tej pory boks amatorski w Polsce będzie jeszcze istniał?

Źródło: boxingnews.pl

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-08-19 14:40:32

Bedzie istnial tylko potrzebny jest zmiana o 360 stopni w zakresie szkolenia.

Kask co jest nie tak w metodzie szkolenia zawodników boksu amatorskiego? Pytam z czystej ciekawości, bo nie siedzę w temacie, a widzę że masz jakieś pojęcie na ten temat

Wczoraj w tv cos mowili o tym, że za mało jest szkółek bokserskich, z ktorych moga wyszukiwac talenty.
Slyszalem takze, ze po zakonczeniu IO w Pekinie ma byc zmiana ogolnie w calym polskim sporcie. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Oglądałem walkę... no niestety nic dodać nic ująć...