Witam,
Postaram sie nakreslic jak mniej-wiecej wyglada przygotowanie do sezonu profesjonalnych zespolow.
Mimo, ze grasz w amatorskiej lidze to nie oznacza, ze nie mozesz sie do niej przygotowac jak zawodowy koszykarz.
Wiec tak:
Po pierwsze formy sie nie utrzymuje przez caly rok tylko przez sezon, wiec po sezonie nadchodzi tzw. okres roztrenowania, by odpoczac zarowno fizycznie jak i psychicznie. W tym okresie kazdy sportowiec regeneruje organizm i relaksuje. Okres ten zazwyczaj konczy sie w polowie lata, a wtedy przychodzi czas na to, by zaczac budowac forme na nastepny sezon.
Bardzo czesto spotyka sie rozwiazanie z 3 cyklami przygotowawczymi.
1. Przygotowanie motoryczne i wydolnosciowe.
Cykl trwa raczej nie mniej niz 10 dni i jest ukierunkowany na budowanie wydolnosci i poprawianiu motoryki. Bez watpienia jest to najtrudniejszy okres przygotowan. Masa biegania, skakania, skipow itp.
Po cyklu nastepuje okres o lekkiej intensywnosci treningowej. Jednym slowem odpoczynek.
2. Treningi taktyczne i elementy motoryczne oraz techniczne.
Jest to cykl zblizony treningami do tych podczas sezonu lecz o wiele wiekszej intensywnosci.
Podczas tego cyklu buduje sie zespolowosc. Duzo treningow taktycznych [obrona, atak pozycyjny, szybki atak itp.] przeplatanych z elementami motoryki i techniki indywidualnej.
3. Gry kontrolne
czyt. sprawdzian. Tu wychodza wszystkie niedociagniecia, braki oraz bledy w okresie przygotowawczym, ktore do rozpoczecia sezonu trzeba poprawic.
Po tak przepracowanym okresie letnim zespol powinien byc w pelni gotowy by przystapic do rozgrywek ligowych.
A co do Ciebie to:
Jezeli nic nie robiles przez lato to zacznij od joggingu przy niewysokim tetnie. Ile dni bedziesz truchtal zalezy od Twojego samopoczucia. Gdy pobudzisz juz organizm zwieksz intensywnosc [np. bieg 10min - tetno 140do160. Pozniej czekasz, az tetno spadnie do ok. 60 i biegasz jeszcze raz. I tak 3-4 razy].
Po takim cyklu [zalozmy 7 dni] robisz 3 dni wolnego i wtedy zaczynasz cwiczenia zarowno na hali, stadionie oraz silowni.
Jedziesz mniej wiecej tak:
do poludnia - stadion. Skipy, sprinty, wieloskoki itp. przeplatane 6-10minutowym umiarkowanie szybkim biegiem.
po poludniu - siłownia + hala. Jezeli masz dostep do silowni to przed wejsciem na sale rob trening ACT 2-3 razy w tygodniu,
po czym kontynuuj trening na hali [pamietaj o duzej intensywnosci].
Wykonuj cwiczenia z pilka, krok obronny, skoki przez plotki i reszta ogolnorozwojowki. Jezeli nie masz dostepu do silowni
przed treningiem to swietnie sprawdza sie pilki lekarskie.
Jedziesz takim cyklem okolo 10 dni.
Przy czym do polowy jedziesz na maksa, a pozniej powoli schodzisz z intensywnosci. (W polowie cyklu mozesz zrobic sobie odnowe [basenik, sauna] lub zrobic jeden lekki trening).
Po tym cyklu robisz sobie pare lekkich treningow i smialo mozesz brac sie za treningi z reszta druzyny oraz pracowac nad rzutem, kozlem, podaniami oraz innymi elementami koszykarskiego rzemiosla.
Co do psychiki to nic tak nie poprawia samopoczucia jak udana akcja, a im lepiej bedziesz przygotowany i im wiecej bedziesz poswiecal czasu na szlifowanie umiejetnosci , tym takich akcji bedzie wiecej.
Sadze, ze jezeli sie solidnie przylozysz to spokojnie bedziesz mogl twardo zasowac cale mecze.
EDIT:
Co ciezarkow to owszem. Uzywamy ich podczas okresu przygotowawczego, ale tylko w kilku specjalistycznych cwiczeniach, ale nikt nie biega w nich po stadionie i nie skacze.
Nie znam zadnego trenera, ktory praktykowal, by trenowanie z obciazeniem na kostkach.
pozdrawiam.
Zmieniony przez - WWJD w dniu 2008-08-22 17:22:13