_
no pain, no gain
...
Napisał(a)
Witam, mam taki problem, który nawet nie wiem jak nazwać i dlatego nie mam pojęcia pod jakim haslem tego szukać. W każdym razie chodzi o to, że podczas ćwiczeń na rozciąganej linie (cos w stylu uchi-komi) dostaje dziwnego pieczenia, pokrzywki (coś w stylu wlozenia palca do kontaktu) po wewnętrznej stronie stawu łokciowego. W ćwiczeniu pracuje głównie bark i część ramienia; przedramie jest ciagle wyciągnięte do przodu - w pozycji wyjściowej kąt wewnętrzny stawu łokciowego wynosi 180 stopni, a podczas maksymalnego zgięcia (tj. kiedy bark idzie maksymalnie do tyłu) jest około 45. W kazdym razie kiedy robie powtórzenia dość szybko, nagle zaczyna mnie mrowić w miejscu, gdzie znajduje się żyła, a pozniej po prostu napieprza jakby ktos mnie prądem potelepał. Pieczenie rozchodzi się w stronę przedramienia. Jak robie to powoli, nic sie nie dzieje, ale problem w tym, ze to ma byc cwiczenie silowo-wytrzymalosciowe :/ Ktos mial stycznosc z takim patentem? Z ciekawostek, pieczenie odczuwam od momentu, kiedy robilem badanie krwi (boli mnie mniej wiecej tam, gdzie bylem nakłuwany).
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły