na samym poczatku opowiem swoja historie zeby przyblizyc o co kaman :). A wiec dwa lata temu cwiczylem dosc ostro nawet z dobrymi skutkami (od razu zaznacze, ze jestem ektomorfikiem) bo przytylem do 72 kg (z 52). Niestety zachorowalem na zapalenie nerwu kulszowego i musialem sie kurowac przez okolo 17 miesiecy. Teraz znow schudlem i dzis waze okolo 58 kg :( (przy wzroscie 175). Lekarz pozwolil mi znow cwiczyc, ale najpierw postanowilem robic tylko cwiczenia, ktore do wykonania pociagaja uzycie jak najwiekszej ilosci miesni, czyli martwe ciagi, wyciskanie na barki siedzac, wyciskanie na laweczce plasko, przysiady. Czemu ano dlatego, ze musze sobie narazie przypomniec jak sie cwiczy. Od razu natomiast chce wskoczyc w diete i tu pojawia sie problem, nie moze ona teraz wygladac tak jak kiedys, poniewaz od 2 lat pracuje od poniedzialku do piatku od 8 do 16. Dlatego dieta jest troche dziwna (w pracy niestety nie moge sobie wszystkiego ugotowac).
Dieta:
7.20
Śniadanie 1:
jajecznica z 3-4 jajek
kromka chleba razowego
herbata
pomidor
10.00
Śniadanie 2:
5 kromek chleba razowego
serek topiony/5 plasterkow poledwicy z kurczaka
jogurt
12.30
Obiad:
Pierogi ruskie
Ciastko
Herbata
lub
Kotlet z piersi kurczak
100g ryzu
surowka
15:00
Posilek przed treninigiem:
Odzywka bialkowa
Kreatyna
17:30
Posilek po treningu
Weglowodany
Odzywka bialkowa
20:00
Kolacja po treningowa:
Sos meksykanski z piersia kurczaka
Makaron
Herbatka
22:00
Kolacja 2:
Twaróg z zodkiewka
Pomidor z cebula
23:00
Posilek przed snem
Odzywka oparta na kazeinie
Owoce
I wale sie w kimke na 7,5h - 8h :)
Pozdrawiam i czekam na poprawki.
DAP