Szacuny
3
Napisanych postów
235
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3167
Witam 4 tygodnie temu naderwałem woreczek stawowy w prawej ręce - wyskakiwał mi kciuk. Dzisiaj ściągnięto mi szynę gipsową - palec nie wyskakuje lecz przy mocnym ruszaniu czuje, że 'coś' było zrobione - nie jest to ból czy coś w tym stylu, tylko głupie uczucie. Lekarz przepisał mi zwolnienie z lekcji wfu do końca października. Zapomniałem spytać, czy mogę chodzić na siłownie przez ten czas, więc to pytanie kieruje do Was.
Pauzuje już ponad 6 tygodni (2 tyg. wakacji + 4 tyg. kontuzji) strasznie mnie ciągnie do treningów, lecz nie chciałbym ponownie złapać tej kontuzji.
Czy powinienem rozpocząć treningi? Usztywniłbym rękę bandażem elastycznym lub rękawiczkami i ćwiczył na niedużym obciążeniu. Co o tym myślicie?