plan do oceny (tren dzielony na 2)

proszę o komentarze;
trenuję 2x tyg - wt i pt.
posaidam podstawowy sprzęt, trochę ciężarów, pseudoławeczke i rowerek stacjonarny

DZIEŃ 1:

Klata:
rozpiętki 3x12
wyciskanie sztangi 3x12
przenoszenie sztangielki za głowę/wyciskanie sztangielek 3x12 (zamiennie)

Barki:
wznosy ramion bokiem stojąc 3x12
wyciskanie sztangi/sztangielek/arnoldki 3x12
wznosy bokiem w opadzie 3x12

Tric:
wyciskanie francuskie krzywki stojąc/leżąc (czachołamacz) 3x12 (zamiennie)
wyciskanie francuskie sztangielki stojąc

DZIEŃ 2

Plecy:
Drążek nachwytem 3xmax (po 6-10 powt)
wiosłowanie sztangą 3x12 (podchwyt/nachwyt - zamiennie)
wiosłowanie sztangielką 3x12

Nogi:
hack-przysiady 4x12
MC na prostych nogach 4x12 (i prostowniki pleców i dwugłowe ud :) )

Bic:
uginanie z krzywką 3x12
uginanie ze sztangielkami (młotki, z supinacją itd - zamiennie) 3x12

do tego 3xtyg ABS II (aktualnie poziom 5)
i rowerek - 3-4 x tyg (po treningu 45minut, a w dniu nietreningowym - 60min)

cel:
redukcja brzucha (lekka oponka :( )

Jeżeli chodzi Ci tylko o redukcje oponki to sam rowerek wystarczy.

samym rowerem to poza tłuszczem będę też spalał mięśnie, także te 2 treningi z żelazem wydają mi się dobrą opcją..

Jeżeli możesz tylko 2 razy to plan wydaje się dobry (jeśli wceśniej nie trenowałeś - jeśli masz jakiś staż [powiedzmy ponad miesiąc] to zmniejsz liczbę ruchów do 8 z większym ciężarem {powoduje to szybszą akcję serca a więc większe spalanie tłuszczu, ocywiście jeżeli przerwy nie są zbyt długie}.

ćwiczę 4 lata (z wakacyjnymi i "sesyjnymi" przerwami), ale na chacie - także nie ma mowy o maksymalnych ciężarach przy wyciskaniu na klatę czy przysiadach ze sztangą na barkach/klatce..

ale mogę utrudnić trening robiąc superserie czy zastosować technikę wstępnego zmęczenia mięśni.. serie łączone;superserie; etc - cały Weider ;)

właściwie to jedynie z klatą jest kłopot tego rodzaju, bo nie mam stojaków ani normalnej ławeczki, a poza tym to raczej nie powinno być problemów :)
także od przyszłego tygodnia dorzucam trochę obciążenia i przerzucam się na serie po 8 powt:)

Ja też trenuję w domu. Mój dziennik jest na KIF. Serie nie muszą być na max -zostawiaj zapas na 1-2 powtórzeń!

podrzuć linka - mailem.. czy cuś..