W sezonie zimowym na pewno siłownia się przyda. Priorytetem będą nogi, ale nie można zapominać o górnych partiach ciała i brzuchu.
Mogą one się przydać, zapewnią lepsze panowanie nad rowerem, co nie jest też bez znaczenia.
Basen ! skoro nie potrafisz pływać to się naucz ;) korzyść będzie podwójna.
Napisz co nieco o swoim codziennym treningu zarówno w sezonie jak i po za nim. Co robiłeś dotychczas żeby przygotować się do zawodów?