Stało się! Dopadła mnie stagnacja! Chciałbym uzyskać kilku rad odnośnie zmiany planu lub przerwy między treningami.. Od ponad roku mam przepuklinę pępkową, nie jest to co prawda coś nie wiadomo jak strasznego, ale uniemożliwia mi to kilka ważnych do rozwoju mięśni ćwiczeń jak np.: wiosłowanie sztanga w opadzie (plecy), jakiekolwiek ćwiczenia na brzuch, martwy ciąg.. Prosiłbym Was o porady odnośnie jakiegoś dobrego treningu na ten mój zastój, uwzględniając przy tym niedogodność, która mi niestety dolega. Wiem, że pełno jest tematów tego typu i proszę się tu nie burzyć ani nic. Każdy chciałby, żeby doradzono mu prywatnie to co dla niego najlepsze. Proszę Was o jakieś rady. Z góry dziękuję.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Waga: 84
Wzrost: 183
Cel treningowy: Masa
Staż treningowy na słowni: 15 miesięcy
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt siłownia
Dieta: jem to co należy, tyle że nie o ustalonych porach (ale mniej więcej w tych co powinienem)
Przeciwskaznania medyczne: przepuklina pępkowa (nic groźnego)
Zażywane suplementy: obecnie storm + horse power
jak kto dba tak i ma :)