biegam od końca listopada co dziennie około 30 minut to jest 3200 w poniedziałki i czwartki wolne od biegania i wtedy basen 1000 m “żabką" co prawda zajmuje mi to ponad 40 minut, ale mam swoje tempo i staram się go trzymaćpo basenie sauna lub jaskinai solna , przed każdym bieganiem czy pływaniem robię 125 brzuszków na ławeczce skośnej w seriach 5 x 25 i minuta odpoczynku miedzy seriami. Zrezygnowałem z jedzenia pieczywa białego oraz ziemniaków. jak pieczywo to tylko Wa*a 3Zboża, graham, light itp i tak dalej jem co prawda rzeczy smażone od czasu do czasu , ale nie objadam się jak kiedyś na kolacje jem banany i pomarańcze oraz grejfruty. Moja waga zatrzymała się na 97 kg ( ważyłem 107kg ) i przestała spadać. Nie mam pojęcia co dalej zrobić czy ograniczyć jedzenie do minimum nie mam pojęcia. Prosze o rady
mam 24 lata waze teraz 97 kg wzrost to 179 cm ( czyli jestem ładny boczek heh )
pozdrawiam serdecznie