w śniadaniu wyszło mi tak: 815kcal 60WW/51B/37T
I czy aby te proporcje sa dobre? z tego co wiem na 1g B wypadaloby miec z 2g WW, ale kurde nie bardzo mi to wychodzi.
Śniadanie wyglada tak:
Zaraz po wstaniu z lozka 50g gainera dla zatrzymania katabolizmu nocnego, po 25 minutach jajecznica z 5 jaj (zakladam ze jajko ma ok. 60g)+5g oliwy+60g razowca. Moze cos pozmieniac? owsianych juz do tego nie zmieszcze, a na pewno sie nie wyrobie xP
chyba zeby zamiast razowca do jajecznicy wrzucic owsiane zmielone? ale to i tak bedzie w granicach 60-70WW
pzdr/
Zmieniony przez - Skerx w dniu 2009-02-08 15:39:21
Zmieniony przez - Skerx w dniu 2009-02-08 15:40:23
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.