Szacuny
42
Napisanych postów
3307
Wiek
37 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37391
Panie piotrze:) . od 4 dni nie robilem treningu rzadnego, calkowity relaks, bol nadgarstka powoli odchodzi.
a dzisiaj rano obudzil mnie okrutny ból barku prawego, wziol sie calkowicie znikąd boli mnie straszni jak podnosze ręke ( nie obejdzie sie za kazdym razem od przeklenstw tak boli) myslalem ze to kwestia zlego spania i zaraz przejdzie ale mamy godzine 18 a bol jaki był taki jest, poprostu uczucie jakby mi ktos siekiere wbił w bark.
calkowicie nie do zniesienia. nie wiem o co chodzi...
Szacuny
180
Napisanych postów
1239
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3510
A nadgarstek bolal w tej samej rece, jezeli tak to jest mozliwosc ze bol sie przeniosl, zastanowilbym sie nad stanem kregoslupa szczegolnie szyjnego i gornego piersiowego czy nie wystepuje jakies ograniczenie ruchomosci, bole miedzy lopatkami. To moze byc przycztna bolu calej reki
Szacuny
42
Napisanych postów
3307
Wiek
37 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37391
bol dalej taki sam jaki był, wlasnie piekne jest to ze reka inna
wsmarowalem naprawde chojnie voltarenu emulgelu moze do jutra pomoze.
Ale sie załatwilem a co do kregoslupa to bardzo mozliwe bo jak juz wspominalem mialem 3 przepukliny 2 w ledzwiowym powstałe przy treningu przysiadow i jedną wysoko miedzy lopatkami na wskutek mocnego uderzenia o ziemie
dzieki za odpowiedzi juz nie zawracam glowy
pozdrowienia