Jestem właśnie w trakcie rozpisywania diety i mam mały problem.
W mojej diecie chce MAKSYMALNIE wyeliminować węglowodany i skupić się tylko i wyłącznie na tłuszczach i białku.
Jeśli chodzi o śniadania i kolacje to nie mam problemu: ser biały tłusty, jajecznica na boczku, tuńczyk w oleju, jajka na twardo czy jakaś wędzona rybka ... do tych posiłków zawsze dodaje sobie jakieś warzywko i wszystko jest dobrze. Ale z obiadem mam problem: na obiady jem mięso, drób lub rybę i wiem że nie mogę dodawać warzyw bo to są danie przed i po trenigowe u mnie. Wszyscy dają ryżę lub kaszę ale to węgle których nie chce i tu moje pytanie: Czym je zastąpić ??? jeść przed i po treningu po prostu więcej mięsa ??
I jeszcze jedno
moja dieta składa się z:
Mięsa ( wołowina,wieprzowina, cielęcina ... smażone )
Ryby (smażone, wędzone + tuńczyk z puszki )
Sery twarogowe tłuste
jajka ( na twardo, jajecznica z boczkiem )
no i oczywiście warzywa
Czy coś jeszcze powinienem dodać do naszej diety ( przypominam że chce aby ilość węgla w diecie była jak najbliżej zeru )