Wzrost nie ma nic wspólnego z dojrzewaniem. Są to procesy przebiegające obok siebie.
Wzrost jest wywołany hormonem wzrostu -
somatotropiną - który jest produkowany w podwzgórzu w mózgu. Odpowiedzialny jest za przyspieszenie podziałów komórkowych w organizmie, a co za tym idzie wzrost(głównie w górę, ale wraz z wiekiem coraz bardziej wszerz). Przyspiesza także trochę przemianę materii oraz ogranicza odkładanie się tkanki tłuszczowej(właściwie powoduje szybsze spalanie tłuszczy).
Dojrzewanie to proces związany z dymorfizmem płciowym. Dojrzewając płciowo rozwijają się narządy płciowe, w tym jądra i jajniki. Nie podejrzewam Cię o posiadanie jajników więc zajmę sie tylko jądrami. Otóż jądra(oraz w niewielkich ilościach kora nadnerczy) produkują przede wszystkim testosteron oraz inne androgeny. Są one odpowiedzialne za 'męskość', tzn. poszerzenie obręczy barkowej, męskie rysy twarzy, bujne owłosienie, większą masę mięśniową i szybsze jej produkowanie niż u kobiet. Nie oznacza to, że mężczyzna nie posiada żeńskich hormonów - androgenów. Otóż okazuje się, że są one niezbędne dla spermatogenezy(produkowania plemników). Oczywiście żeńskie hormony są w zdecydowanej mniejszości, a ich nadmiar u niektórych mężczyzn powoduje np. rośnięcie piersi. Chłopak dojrzewa płciowo ok. 12-14 roku życia (zależy od osobnika, czasem szybciej, czasem później). Nie ma jednak wtedy jeszcze pełnego wzrostu, bo to nie zależy od tego, o czym już pisałem, ani zarostu i włosów w innych miejscach, gdzie dorosły facet ma :P To dlatego, że działanie testosteronu musi być długotrwałe. W miesiąc nic nie wyrośnie. Generalnie testosteron działa przez całe życie mężczyzny: zauważ np. na plaży, że 20-paro latek jest mniej owłosiony niż 50-latek. Ma także inne rysy twarzy.
Mam nadzieję, że wiesz już co i jak :]