Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
czesc mam problem za nie długo wybiore sie do roboty głównie na budowe.
I moje pytanie brzmi: Czy mozna pogodzić siłownie z pracą?
Chodzi również o regeneracje i o jedzenie
W robocie będe jadł raz o 10 noto wiecie ogólnie pierwszy posiłek rano ok 6
pózniej o 10 i kolejny o 17 jak wrócę do domu
A gdzie siłownia?
Ps;Prosze o poważne podejśćie do tematu.
Zmieniony przez - elektron22 w dniu 2009-03-15 21:11:34
Szacuny
3
Napisanych postów
287
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
16009
ja robilem na budowie i jakos dawalem rae. poczatki byly ciezkie ale dalo rade cwiczyc na zadowalajacym poziiomie. najwazneijsza jest dieta i odpowiednia ilosc kalorii
napisze mneij wiecej jak ja to robilem:
po przebudzeniu amino, glutamina lub serwatka
sniadanie jadlem w autobusie, kanapki zrobione dzien wczesniej
o 10 przerwa i 30min na jedzenei(musli, makaron, itp) i chwile odpoczynku
o 13 najczesciej jest chwila na tzw. herbatke, ja tez czas przeznaczalem na jakis maly posilek: twarozek, musli itp
o 15 ogolnie jest fajrant to jadlem juz w domu porzadnmy obiad, czasem jednak wypadaly nadgodziny i wtey robilismy do 17, tak
wiec o 16 szamalem cos co moglem miec pod reka. potem powrot do domu i jesli konczylem o 15 to po obiedzie drzemka ok 1h. jak wracalem ok 18 to lapalem lenia w fotelu i czekalem na posilek o19.
trening w takich warunkach dopiero o 20.30, ok1,5h. potem jedzonko i najpozniej 23 to spanko.
tak wygladal moj dzien. do suplemacji dodawalem jakas kreatynke i przed treningiiem jak bylem zamulony to bralem cos pobudzajacego guarana, TSE, Tussi.
W podsumowaniu dasz rade tak pracowac i osiagac dobre wyniki. Sila jest psychika:D dodatkowo w pracy na budowie tez nei musisz ganiac jak dziki osiol, zawsze znajdzie sie chwila na sciemnianie:P powodzenia
"Z wielką mocą przychodzi wielka odpowiedzialność" :)