Przewlekle chory

Sprawa wyglada tak: Od jakiegos czasu ciagle cos mi jet, srednio u lekarza jestem co 2 tygonie, co sie wykuruje, lapie mnie cos nowego i z treningow dupa(spora utrata masy i sila tez pewnie niezle zleciala w dol, bedzie co odbudowywac), zaczela sie od zapalenia oskrzeli, grypy zoladka, niezytu zoladka, a na koniec przeziebienie(obecnie trwa). Od czego takie oslabienie organizmu? ze ciagle lapie jakams infekcje(nigdy wczesniej tak nie mialem)Do lekarza chodze tak czesto, ze chyba moglbym zaczac z nim chodzic na piwo . Macie moze jakies rady? aby wzmocnic organizm(witaminy, magnez, o3 juz lykam)Znacie moze jakies konkretne srodki?

No a jak Cię ten lekarz leczy, czym?

jakies ryzykowne kontakty seksualne? robiles test na hiv? wiem jak to brzmi ale

antybiotyki bralem tylko przy zapaleniu oskrzeli(jesli chodzi o nazwe to nie pamietam)na grype zoladka bralem lacidofil, debretin, na niezyt zoladka alugastrin i panogastin, obecnie pije teraflu i lykam gripex.

Mam stala partnerke, wiec przypadkowe kontakty nie wchodza w gre

Zmieniony przez - Stefano616 w dniu 2009-03-16 18:28:05