Szacuny
2
Napisanych postów
42
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
488
No ale bedziesz odporniejszy na ciosy :)... Może zdaj się na szybkość? Ja trenuje około miesiąca Shidokan i też raz sparowałem i walczyłem z gościami mojego wzrostu więc nawalałem mocno i seriami i odskok... Po tygodniu przyszedł do mnie mój koks z byłej klasy, z którym jeżdze na owe treningi, on jest dużo wyższy i masywniejszy oraz ma dłuższy staż. W altance sparowaliśmy i zdałem się na szybkość, uniki oraz cios i odskok, gdy wyczułęm, żę słabnie zrobiłem unik przed prostym i zaczełem go tłuc seriami i padł na dechy :)
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Na każdego jest inna metoda, a może koleś jest szybszy od Ciebie i będzie kontrował, a może ma lepszą kondycje i może Cie wziąść kondycyjnie. I odwrotnie. Jest wiele kombinacji. Nie ma tak poprostu recepty na walkę...
Szacuny
2
Napisanych postów
42
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
488
Ktoś kto ma długie ręce, to wiadomo, że będzie bił wolniej niż jak by miał krótsze, a ja mówie o kimś kto ma jeszcze sporą mase, więc za szybki być nie może...
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
102
a tu sprawa wyglada tak ze on był wyzszy i lzejszy a co za tym sporo szybszy, ja za to siły mam od groma i szybkosc tez niezla ale nie taka jak jego, wiec wchodzilem na krótko ale bez doswiadczenia w walkach (to była moja pierwza) nie potrafiłem zastosować technik bo gdy sie tylko zblizałem dostawałem :D.
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Słyszałeś o rundach rozpoznawczych??
Bokserzy 1 runde bądź dłużej szukaj słabych punktów przeciwnika i opracowuje skuteczny atak...
Na każdego jest sposób tylko trzeba go znaleźć... Taka mała regułka