bartekzzzz
Witam. Swoją przygodę z tymi produktami zacząłem dawno dawno temu od bodajże creafusion (w tej starszej odsłonie) i przyznam, że tego dokładnie nie pamiętam. Zaczęło się tak naprawdę od klaska w tej kategorii czyli X Pand Dymatize’a i zaczął się tak naprawdę mój problem. Okazało się, że mimo wszechobecnego zachwytu tym produktem ja oprócz prawie nie zauważalnych efektów pompy treningowej miałem złe samopoczucie, było mi słabo nie wspomnę już o biegunce. Potem jeszcze zaliczyłem kolejne podejścia. Za radą moich przyjaciół próbowałem rozkręcać od mniejszych dawek ale nic z tego. Wydaje mi się, że nie chodzi w tym wypadku o kreatyne, której przejadłem sporo w życiu w różnej postaci ale o sam związek odpowiedzialny za pompę. Nie wiem czy to możliwe ale ale zacząłem myśleć, że to może reakcja uczuleniowa na samą arginie. Ostatnio jednak wziąłem się za Doriana NOX. Efekt … super pobudzenie na treningu, wzrost energii i entuzjazmu zero efektów ubocznych opisanych powyżej. Tłumaczę to tym, że ogólnie Dorianki zawierają mało związków azotu bo przecież całej substancji aktywnej jest tam zaledwie 6g. Tak więc biorąc pod uwagę małą ilość kreatyny i składu pompującego można by go wyłączyć z grupy stacków pompujących a wrzucić do grupy dopalaczypl;))) Ale do sedna. Kto z was spotkał się z takim przypadkiem i kto zna rozwiązanie problemu. ….lecimy
Krzysztof Piekarz
Anonim
tygrum
Yakumo
