Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
280
Podobno pompki na poręczach są najlepsze na podcięcie i rzeźbę dolnych wewnętrznych i zewnętrznych częśći klaty...
1) jak jednak robię je po 12 powtórzeń z obciążeniem, to nie wiem czy to nie jest bardziej na mase niż na rzeźbe... czy robić bez obciązęnia i na maxa?? prosze o jakieś porady..
2)i co do rozstawu poręczy to dobry na wewnętrzne rejony jest rostaw poręczy w stylu V , ale wtedy czuje ból w okolicy mostka ;/ czy analogicznie jakbym sie odwrócił w drugą strone i troche szerzej złapał to będe ćwiczyć aktony zewnętrzne?? bo na nich mi zależy...
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
nie przesadzałbym z tą ilościa powt. - iklasywikowaniem że im wiecej tym lepiej mięśnie wyrzeźbi -zresztą zalezy jako ktore wykonujesz to ćw., czy pierwsze czy ostatnie w treningu klatki...
zasadniczą sprwa jest aby łokcie skierowane były na zewnątrz- zresztą wersję i ułożenie w pompkach na klatke nietrudno jest odnaleźć
najbardziej w tym ćw. beda pracować dolne i zewnętrzne częsci klatki- taka jego natura
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
280
no to jest jasne, z techniką już nie mam problemów (banan na poręczach XD)... a jeśli chodzi o trening to zaczynam od 3 lub 4 serii z regresją lub progresją obciążenia, potem troche wyciskań i na koniec rozpiętki albo przenoszenie hantelki... ale wtedy mi klate pompuje na maxa... i nie wiem czy to raczej nie zwiększy masy dolnej cześći zamiast jej podciąć.... chodzi mi bardziej żeby rozwinąć więcej mięśni wolnokurczliwych w klacie....