Moje pierwsze FBW chciałbym oprzeć wyłącznie na złożonych ćwiczeniach wielostawowych, może za wyjątkiem łydek które chciałbym robić.
Trening 3 razy w tygodniu.
Zestaw A
Klatka piersiowa:
-wyciskanie sztangi płasko 3s
Plecy
-wiosłowanie sztangą w opadzie 3s
-martwy ciąg 3s
Nogi
-przysiady ze sztangą 3s
Barki
-wyciskanie sztangi stojąc 2s
Łydki
-wspięcia na palce 3s
Brzuch
-spięcia z obciążeniam 3s
Chcę jak najbardziej uprościć trening dlatego napisałem tylko 1 zestaw. I tu zaczynają się moje pytania:
1. Czy lepiej będzie trenować dwoma zestawami (A i B) i np. w przypadku pleców zamieniać co drugi trening wiosłowanie sztangą w opadzie na przyciąganie linki wyciągu górnego (niestety nie mam drążka do podciągania). Czy zostać wyłącznie przy wyciskaniu szangi na ławce płasko czy dołożyć w zestawie B wyciskanie skos?
2. Czy dobrym pomysłem w przypadku osoby początkującej i ukierunkowanej na masę jest rezygnacja z typowych ćwiczeń na biceps i triceps?
3. Jak ćwiczycie łydki w FBW, w moim przypadku jest to mój słaby punkt i jak ogólnie wiadomo przy łydkach ciężko o widoczne postępy.
4. Czy w ogóle warto rozpisywać dwa zestawy czy skupić się wyłącznie na jednym ale za to konkretnym (ten który rozpisałem powyżej jest oczywiście do ewentualnej poprawy wg. waszych sugestii)
Z góry dzięki za pomoc
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
Waga: 86
Wzrost: 189
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 3 miesiące po długiej przerwie
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): sztanga, sztangielki, bloczek
Dieta: zbilansowana
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: białko
Warszawa - Czerniaków