Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
wg mnie problemy stwarzają osoby, które fakt są przypakowane, ale na dyskotekę idą tylko z zamiarem,żeby naje*** komuś, i trzeba zauważyć, że nie chodzą pojedynczo, ale grupkami po kilka osób... takie przypadki widziałem, gdy kilka łysych panów bawi razem i tylko czekają aż ktoś się popatrzy, albo zawadzi o nich...
...
Napisał(a)
Jak ktoś ma poprzewracane w głowie i do tego trochę ćwiczy , to myśli że jest panem świata , startuje do tzw. karka dostaje w ****e i na tym się kończy .
Ps. nie na moim przykładzie
Zmieniony przez - linos93 w dniu 2009-04-29 15:53:25
Ps. nie na moim przykładzie
Zmieniony przez - linos93 w dniu 2009-04-29 15:53:25
...
Napisał(a)
Widzę że kilka osób nie rozkminiło tematu..Chodziło mi o to że na forum wszyscy sobie doradzają i starają pomagać a w realu jak duży widzi dużego to już mu się to nie podoba!Chociaż kolo ćwiczy i ubiera się podobnie jak Ty to wzbudza w Tobie niechęć..Sam mam jakieś negatywne nastawienie do "koksów" czyli po prostu większych ludzi
Rafalsky89 sądząc po wymiarach Ciebie to nie dotyczyKtoś z bicem 32-35 jest raczej dla wszystkich obojętny..
Chamsko za chamsko
Rafalsky89 sądząc po wymiarach Ciebie to nie dotyczyKtoś z bicem 32-35 jest raczej dla wszystkich obojętny..
Chamsko za chamsko
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
...
Napisał(a)
No doradzają w realu jak by ktoś zadał mi kulturalnie pytanie i tak samo się zachowywał to też bym mu z miłą chęcią doradził jeżeli tylko bym potrafił(nie mówię tu o znajomych czy kumplach).
Ale i na forum też zdarzają się spinki, i sam gdybym mógł to sięgnął bym kilku cwaniaczków przez monitor ale niestety albo stety się nie da.
A niechęć wzbudza we mnie chamstwo i cwaniactwo nie zależnie w jakiej oprawie.
Za cwaniactwo uznaje też wożenie się jak skóra po k*****e, głośne przeklinanie i dziwne i nerwowe zachowanie. Sama postura osobnika nie jest na tyle znacząca żeby prowokowała do bójki raczej zachowanie.
Ale i na forum też zdarzają się spinki, i sam gdybym mógł to sięgnął bym kilku cwaniaczków przez monitor ale niestety albo stety się nie da.
A niechęć wzbudza we mnie chamstwo i cwaniactwo nie zależnie w jakiej oprawie.
Za cwaniactwo uznaje też wożenie się jak skóra po k*****e, głośne przeklinanie i dziwne i nerwowe zachowanie. Sama postura osobnika nie jest na tyle znacząca żeby prowokowała do bójki raczej zachowanie.
...
Napisał(a)
A ja na dyski raczej juz rzadko uczeszczam...bo jakos tak staro sie tam czuje, wszedzie napalone 16-stki tancza
wole cieple kapcie tv i kufel bialka
wole cieple kapcie tv i kufel bialka
no Pain no Gain
...
Napisał(a)
Moim zdaniem problem nie lezy w samych napakowanych kolesiach co chca sie napieprzac, wina jak zwykle lezy po stronie .... KOBIET no bo po co oni pakuja ;> zeby zaimponowac laseczkom, po co zaczepiaja, zeby sie dowartosciowac, a po co sie dowartosciowywuja ;> bo laska go potraktowala jak szmate
Ot cala filozofia, KOBIETY - to ich wina
A tak na powaznie...ja moze nie mieszkam w bardzo duzym miescie, sa u mnie tutatj 2-3 silownie, a ludzi ktorzy tam cwicza raczej sie zna, dlatego tez nie ma takich ekscesow na imprezach, a jak sa to z kolesiami ktorzy sa niewiadomo skad Mnie osobiscie jeszcze nigdy sie nic tkaiego nie zdarzylo
Ot cala filozofia, KOBIETY - to ich wina
A tak na powaznie...ja moze nie mieszkam w bardzo duzym miescie, sa u mnie tutatj 2-3 silownie, a ludzi ktorzy tam cwicza raczej sie zna, dlatego tez nie ma takich ekscesow na imprezach, a jak sa to z kolesiami ktorzy sa niewiadomo skad Mnie osobiscie jeszcze nigdy sie nic tkaiego nie zdarzylo
Siłownia PROGRES - Bytom.
www.pajacyk.pl
...
Napisał(a)
Ciekawy temat ;) różnie to bywa, jak jesteś z ekipą to jakoś ujdzie, ale np jak jedziesz na wichurę sam tylko z dziewczyną i widzą cię wieśniaki w grupce, to nie raz zaczepią dawaj mu dop**lim zobaczymy jaki mocny itp. A na normalnych imprach to też jedno wożenie jest :) ja tam lubię bawić się na sali tzw. techno i tam każdy zadowolony i uśmiechnięty więc jest ok, ale tak ok godziny 4 daje się wyczuć że będzie dym bo każdy się zbiera przed clubem i tylko szuka się pretekstu. Myśle że nie jeden z nas jak jest się mocno %% i w ekipie to chodzą głupie myśli dawaj komuś naj**my i wtedy szuka się cwaniaczków, ale to jest głupie. Ale ogólnie jak się jedzie na jakąś wichurę to trzeba się liczyć że tamtejsze twarze lubią szaleć ;D pozdro.
...
Napisał(a)
FighterQ widze ze jestes obeznany w temacie ;)
pamietam jak u nas na wsi byla impra to bila sie grupa trzydziestoosobowa. xd
jakis koles nieprzytomny lezal w rowie ;D
mi tez sie dostalo xd i jeszcze jakis ****ny koksiaz sezonowiec mnie okopal ;/
pamietam jak u nas na wsi byla impra to bila sie grupa trzydziestoosobowa. xd
jakis koles nieprzytomny lezal w rowie ;D
mi tez sie dostalo xd i jeszcze jakis ****ny koksiaz sezonowiec mnie okopal ;/
Polecane artykuły