Płatki owsiane 100g
Jogurt naturalny 2% tłuszczu 200g
Rodzynki suszone 5g
Orzechy włoskie 10g
Jaja kurze całe 70g
Ryż biały paraboliczny 150g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 100g
Oliwa z oliwek 15g
200g jakiegoś razowca
kiełbasa, trochę margaryny
Przedtrningowy:
Kasza jęczmienna 100g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 50g
Ryż biały 50g
Potreningowy:
Rodzynek trochę czasami
Ryż biały 125g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 150g
Ser twarogowy półtłusty 150g
Oliwa z oliwek 20g
Do wiekszosci posiłkow staram sie dawać warzywa, czasem też miele siemie lniane. W dni nietreningowe jem podobnie oprcz tego ze ryż zamieniam na makaron ten grubszy i kasze gryczaną.
Razem wychodzi jakieś 3500kcal.
Co wiecej prowadzę raczej siedzacy tryb życia oprócz treningu, jakoś sie nie ruszam wiecej specjalnie. :P
No i problem mam bo masa nie idzie. Próbowałem podbić tłuszcze i też nic, a zjadam naprawdę sporo tych kalorii i to w zasadzie lepszej jakości nie żaden fast food.
Czy ta dieta jest dobra w ogóle? Mam ją już dłuzszy czas. Tzn nie powiem, żeby masa w ogole nie szła, ale jesli idzie to naprawdę nie zbyt dużo. Ten minus, że wagi nie mam i nie mam bardzo gdzie się zważyć. :/