Bretta Rogersa czeka najważniejszy pojedynek w karierze. Jak wiadomo miał zmierzyć się Alistairem Overeemem, jednak z powodu kontuzji ręki Alistair musiał zrezygnować z tego pojedynku. Brett Rogers mówi o nadarzającej się szansie oraz o zdobywaniu szacunku:
“Teraz najważniejsze jest budowanie wizerunku i szacunku. Trenuję w bardzo dobrym klubie, mamy najlepszych trenerów, robię wszystko żeby mierzyć się z najlepszymi zawodnikami na świecie"
Brett dodaje:
“Zbliżam się do wielkich, lepszych rzeczy, będę walczył z Arlovskim, zknockoutuję go i być może będę walczył z kimś lepszym. To nie będzie trwać wiecznie, muszę działać jak dotychczas, póki jestem zdrowy i nic się nie dzieje"
O swoich przygotowaniach:
“Skupiałem się na szybkości, trenowałem z szybkimi zawodnikami od momentu, kiedy dowiedziałem sie o tej walce. Arlovski zapewne będzie się dużo poruszał w ringu. Muszę kontrolować tą walkę. Arlovski ma wrodzoną lekkość poruszania się na macie"
Czy Brettowi uda się wygrać i zyskać szacunek pokonując Pitbulla? Według niego jest to możliwe:
“Nadal jestem niepokonany i mam zamiar utrzymać dobrą passę i byc niepokonanym równiez po 6 czerwca"
http://www.fight24.pl/?p=2508