Meta rulez nie jesteś jedynym który ma taki problem, w moim przypadku jest podobnie. Przez pierwsze 3 miesiące 2009 roku zrobiłem mocną wycinkę (15kg z 94 na 79 przy 183 cm wzrostu) dieta lc + hyperdrive 3.0+ (nowa słabsza odmiana venoma), zleciałem ok 7 cm w pasie, tłuszczyk też poleciał w znacznej ilości. Ale pozostała
rozciągnięta skóra. Przez dwa ostatnie miesiące dołożyłem węgli do diety + kreatyna+ nitrofire prolaba, przybrałem ok 4 kg, trening typowo siłowy ale problemu z "wiszącą lub zalegającą skórą" się nie pozbyłem, czuje konkretnego mięśnia na brzuchu, ale odsłonić ciężko. Dodam, że skóra bardzo elastyczna ciągnie się jak plastelina na kilka cm(wcześniej przed redukcją czułem tylko tłuszcz)
Po przebudzeniu, a tym bardziej po treningu jest ok, mięśnie widoczne płaski brzuch, ale zaraz po jedzeniu masakra.
Wertuję juz troszke temat, za około 2 tygodnie zaczynam cykl Alri Bad Ass Mass (niby w opiniach ludzie polecaja przy budowaniu masy),ja zakupiłem z myślą że będą brał razem z mono, ale postanowiłem wziąść po cyklu z kreatyną bo podobno też bardzo dobrze ubija mięśnia, do tego białko serwatkowe bogate w aminokwasy (żeby znowu mięśnie nie poleciały) i zobaczymy może to coś pomoże...