Czytajac artykuly WOdyna postanowilem sam cos splodzic. Oto moj trening , zalozenia sa takie, trening ma byc oldschoolowy, maja uzyte byc cwiczenia ogolnorozwojowe angazujace jak najwiecej partii miesniowych, chetnie z uzyciem wlasnego ciezaru ciala. Dodatkowo raz na 5 treningow, bedzie przeprowadzony split majacy na celu pobudzic male partie miesniowe.
Trening bedzie tez uzupelniony docelowo 1-2 treningami biegow/mma.
Oto wstepny rozklad :
12A
Półprzysiad
Pompki na poręczach
Wiosłowanie sztangą
Wyciskopodrzut
Szrugsy
9B
Martwy ciąg od kolan
Wyciskanie na barki zza głowy (1/2)
Przysiad przedni
Wyciskanie wąsko (1/2)
Podciąganie nachwytem neutral
6C
Wyciskanie leżąc (1/2)
Mc hantlami
High pulls z ziemii
Wiosłowanie T-bar (1r)
Suwnica
12 D
Thrusters
Podciąganie podchwytem
Podrzut
Pompki tyłem
Wykroki hantlami
E
Uginanie sztangą OLIMP
Przenoszenie hantla wpoprzek ławki
Wyciskanie francuskiej OLIMP
Podciąganie nóg (brzuch)
Brzuszki
Przedramiona
Łydki
Stretching
Trening ma byc prowadzony az do wyczerpania progresu. Zaczyna sie od 75-80% max obciazenia.
Prosze o opinie i porady :)