Mam następujący problem. Mianowicie mimo rocznych ćwiczeń nie mogę przejść poziomu 20-30 brzuszków :(
(ręce za głową, nogi podparte zgięte pod kątem 90 stopni w kolanach, z leżenia na podłodze)
Co dziwi bo czuje swoje mięśnie brzucha. Mógłby nawet na nich ktoś stanąć i by go utrzymały. Ale nie wiem co jest grane. Podejrzewam że problem w za dużej dźwigni wynikającej z prostych pleców. Ale jakimś dziwnym sposobem nie mogę ich podczas robienia brzuszków zgiąć w łuk (czyli wpierw barki , potem środek pleców, a na końcu dół się podnosi) tylko na prostych podnoszę.
Co jest grane ?
Czy są jakieś ćwiczenia na rozciągnięcie mięśni pleców , czy poprawienie zgięcia kręgosłupa ?
Kilka lat wstecz mogłem robić 200 czy 300 brzuszków !!! i jakoś mi to szło. Potem miałem przerwę i od roku wracam do treningów i tej kwestii przeskoczyć nie mogę.
Pomocy.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 29
Waga: 80
Wzrost: 178
Cel treningowy: Zwiększenie ilości brzuszków np. 50 do 100 w serii
Staż treningowy na słowni: 1 rok
Uprawiane inne sporty: pływanie, kajakarstwo
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Dipping, Wiosła, ławka skośna, sztanga, sztangielki
Dieta: 4-6 posiłków dziennie niskotłuszczowych
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak