Mam taki problem, są wakacje, wiadomo: masa wolnego czasu a co za tym idzie chciałbym go w duzej czesci wykorzystac na siebie i siłownie. Chodzi mi dokladnie o to że ułożyłem sobie ogolny plan cwiczen na najblizszy miesiac, wyglada on tak
Poniedziałek Klata biceps brzuch
Wtorek Nogi
Sroda rower albo wieczorne przebieżki, na spokojnie
Czwartek barki, przedramiona brzuch
Piątek ogolnorozwojówka
Sobota plecy triceps
Niedziela WOLNE ;)
dieta jest oczywista - JEST
dodam ze jestem po 2 miesiecznej przerwie (codzienna praca po 10 - 12h)
i teraz tak, jak wiadomo o tej porze roku jest bardzo ciepło i dzisiaj kolezka powiedzial mi ze nie ma sensu sie tak meczyc bo i tak wszystko wypoce. Co wy o tym wszystkim sądzicie? czy to nie za duze obciazenie ? aha i jeszcze jedno, jak ćwiczyć brzuch, czy tak jak np klatke z małą ilościa powtorzen i ciezarem, czy polączyc to ze zwyklymi cwiczeniami, i czy za duzo cwiczen brzucha nie przynosi efektów.
Zmieniony przez - valentin w dniu 2009-07-06 20:08:09