Waga 71kg
Wzrost 187cm
Cel do osiągnięcia : Sucha Masa
Staż : 2 tygodnie
Aktywność fizyczna : bardzo sporadycznie basen, kosz itp
Dieta : jest
Siłka : full
Teraz moje pytanie.
Poprosiłem kolegę aby ułożył mi dietę, w między czasie czytałem duuużo na ten temat. I sam doszedłem do wniosku że musze sporo przytyć jedząc dużo białka/węgli.(oczywiście tłuszcze też są ważne ale nie oni mi się rozchodzi)Do tego plan HST i czego chcieć więcej, później to wyrzeźbić. Ale kolega ułożył mi diete (ok2200kcal) składającą się z 70% białka. Węgli prawie zabronił mi spożywać twierdząc że mając 70% białka w diecie przytyje suchą masą mięśniową równie dobrze co tłuszczem i mięśniami przy zwykłej diecie.
Cóż,ja, po przeczytaniu wielu tematów, doszedłem do wniosku że węgle są bardzo potrzebne aby mięśnie urosły i nie można ich wykluczać tak bardzo z diety ale z drugiej strony to na chłopski rozum dostarczając węgle rano i w posiłkach około treningowych to nie są one aż tak bardzo potrzebne przez resztę dnia jeśli założenie kumpla jest prawidłowe.
Co o tym myślicie ?