prazony slonecznik - wazne pytanie , co robic..

witam , wlasnie zaczynam redukcje tkanki tluszczowej - wiecej bialka , warzywa , mieso itp. itd.. po obiedzie jakos 1,5h jem prazony slonecznik od 80g do 100g , mam pytanie czy on mi nie zaszkodzi? ogolnie to sama natura jak owoc :) , co o tym sadzicie?

Podam wartosc ene: (na 100g)
622kcal
bialko - 20g
wegle - 18g (cukry 0g)
tluszcze - 50g (nasycone 5g)
blonnik - 2,7g

najbardziej przerazaja mnie kalorie :] , ale wydaje mi sie ze to sa kalorie ktore szybko i latwo przyswajane sa przez organizm i praktycznie ich nie udczuwam gdy zjem miske 100gramowa , a pozatym posiada wiele witamin ktore wchodza w sklad kalorie.. dobrze mysle ;> , ze sa nieszkodlwie ; >

Prażony - czyli przetworzony. Unikaj wszystkiego co jest przetworzone, szczególnie tłuszcze. Bo one pod wpływem temperatury przechodzą bardzo niekorzystne zmiany i zamiast dostarczać kwasów tłuszczowych nienasyconych ładujesz w siebie izomery trans - najbardziej trujące g**** jakie produkuje przemysł spożywczy.
Jeśli słonecznik, to tylko surowy.

a co jeśli kupuję zwykły łuskany już słonecznik i prażę go sama w domu na patelni, bez użycia żadnego oleju?

słonecznik sam w sobie jako źródło tłuszczu nie bardzo się nadaje.