z góry dzięki
...
Napisał(a)
mam taki problem: nie mam stojaków żeby robić przysiady więc zamieniłem to z hack przysiadami ale po tym ćwiczeniu nie czuję mięśni nóg za bardzo :/ jak można to rozwiązać?
z góry dzięki
z góry dzięki
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Może spróbuj wolniej ćwiczyć, ale wydaje mi się to trochę trudne... Godnym polecenia ćwiczeniem są wykroki ze sztangielkami, nie wiem jak innym ćwiczącym, ale mi dają bardzo dobre efekty... Do tego można dołączyć wchodzenie jedną nogą na ławkę poziomą, początkowo bez obciążenia, ale później można sztangielki czy sztangę trzymać...
Kolejne ćwiczenie to syzyfki - te 3 ćwiczenia mogą być "uzupełnieniem" lub podstawą treningu ud, zwłaszcza jeśli ktoś ćwiczy w domu i nie ma zbyt dużo sprzętu...
Kolejne ćwiczenie to syzyfki - te 3 ćwiczenia mogą być "uzupełnieniem" lub podstawą treningu ud, zwłaszcza jeśli ktoś ćwiczy w domu i nie ma zbyt dużo sprzętu...
imperare sibi maximum est imperium
...
Napisał(a)
bez stojaków też da się ćwiczyć nogi wystarczy przekładać sztangę nad głową i kłaść na barki lecz ta metoda jest ryzykowna dla osób ćwiczących samemu jak i ćwiczących z kimś bo traci się siłę na podniesienie ciężaru i przeniesienie go nad głową
pozdro
pozdro
życie to nie bajka, nie posmera cię po jajkach
...
Napisał(a)
ćwiczę tak już 6 miesięcy ale ciężar 50kg max bo więcej nie dam rady ;/
a przy hack przysiadach po każdym powtórzeniu w serii sztanga ma dotykać ziemi?
a przy hack przysiadach po każdym powtórzeniu w serii sztanga ma dotykać ziemi?
...
Napisał(a)
Nie.
Ja swego czasu jak nie miałem stojaków to podnosiłem sztangę tak jak na bica wąskim chwytem (z rozbujaniem oczywiscie), po czym uginałem ręce maksymanie, podnosiłem łokcie do góry, tak, że ramiona były równolegle względem ziemi i robiłem siady frontalne
pozdro
Ja swego czasu jak nie miałem stojaków to podnosiłem sztangę tak jak na bica wąskim chwytem (z rozbujaniem oczywiscie), po czym uginałem ręce maksymanie, podnosiłem łokcie do góry, tak, że ramiona były równolegle względem ziemi i robiłem siady frontalne
pozdro
Nie ćficzem nuk!
Polecane artykuły