Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Jodan, masz rację. Jednak z opisu Bronka wynika, że doszło podczas treningu do jakiegoś urazu mięsniowego. W wyniku tego urazu doszło (co jest zupełnie naturalne) do skrócenia włokien mięśniowych, a co za tym idzie - napięcia mięśnia, tak w skrócie. Takie "zachowanie" naszego organizmu sprawia, że uszkodzony mięsień sam sobie ogranicza ruchomość, nie dopuszczając do zwiększenia urazu. Uszkodzony mięsień zawsze będzie miał tendencję do napięcia. Lekarz, przepisując leki rozluźniające, zastosował leczenie objawowe, a jego skutek będzie odczuwalny tak dlugo, jak będą przyjmowane leki. Stąd moja porada, aby pójść do fizjoterapeuty (najlepiej doświadczonego "w tych sprawach"), gdyż postara się on wyeliminować przyczynę,a nie skutek.
...
Napisał(a)
Saida, masz rację jednak ja z opisu widzę tylko, że ból pojawił się po treningu, a nie powstał w czasie treningu. kark jest zawsze najbardziej spięty pod koniec dnia, więc dzienna nasiadówka przed monitorem + wieczorny trening mogły wspólnie dac taki efekt... prawa strona (u praworęcznego) też daje sporo do myślenia.
poczekajmy, co powie Rafał, bo na razie zaczynamy spekulować...
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-08-15 22:09:29
poczekajmy, co powie Rafał, bo na razie zaczynamy spekulować...
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-08-15 22:09:29
...
Napisał(a)
Co byś nie robił to i tak będziesz musiał odpoczywać bez treningu.
Masaż trochę pomoże ale i tak najważniejszy jest odpoczynek.
Ja miałem kilka razy taką kontuzję, powodem jest oziębienie spoconego mięśnia.
Dlatego zalecam wszystkim prysznic po treningu
Masaż trochę pomoże ale i tak najważniejszy jest odpoczynek.
Ja miałem kilka razy taką kontuzję, powodem jest oziębienie spoconego mięśnia.
Dlatego zalecam wszystkim prysznic po treningu
My baby shot me down ...
...
Napisał(a)
Troche mnie nie było z przyczyn nie do końca ode mnie zależnych. Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem w ogóle. Z tego pośpiechu zapomniałem wspomnieć o kilku istotnych faktach, ale już się biorę do wyjaśnień. Tak więc:
Jodan - w sumie słuszna uwaga. Akurat nie pracuję przy biurku, ale w tym czasie trochę jeździłem autem, co na pewno miało wpływ na spięcie mięśnia.
Saida - byłem u fizjoterapeuty/masażysty i nawet chiropraktyka(polecam w ogóle zagłębić się w tę metodę terapii manualnej) i średnio pomogło(kieszeń tylko wyczyściło).
Zawodny - miałem zrobione prześwietlenie - kręgi są we wzorowym stanie na szczęście.
Kondek - ja mam już przerwę od połowy czerwca na siłownie chodziłem w międzyczasie też... zaobserwowałem, że po treningu barków kark raczej bardziej bolał i był znacznie ograniczony ruchowo, trening pleców i nóg działał zaś w druga stronę - czułem upust napięcia na drugi dzień. Obecnie wykonuje średnio codziennie/ co drugi dzień coś w rodzaju ćwiczeń izometrycznych połączonych ze stretchingiem, które dostałem od mojej lekarki. W połączeniu z lekiem rozluźniającym(Tolperis VP) i maścią(w zasadzie kremem "Thermo-Rheumon) zaczyna na szczęście powoli puszczać(odpukać - oby tak dalej). ...Wcześniej miałem Ze 3 rodz. maści, ketospray forte i nic nie pomagało...
Grimper, z Poznania trochę daleko mam do Piekar Mam nadzieję, że nie będę musiał już więcej się fatygować do lekarza.
I na koniec...
Samuraju, chyba najtrafniej udało Ci się zdiagnozować powód mojego problemu, bo tj. wspomniałem wcześniej - nawet nie wiem w którym momencie miał bym coś uszkodzić podczas treningu.
Cóż... na razie staram się to regularnie smarować, unikam przeciągów i zakres ruchów szyi się powoli zwiększa.
Jutro odpalę skaner i wrzucę dla zainteresowanych ćwiczenia które wykonuję.
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-09-02 22:23:19
Jodan - w sumie słuszna uwaga. Akurat nie pracuję przy biurku, ale w tym czasie trochę jeździłem autem, co na pewno miało wpływ na spięcie mięśnia.
Saida - byłem u fizjoterapeuty/masażysty i nawet chiropraktyka(polecam w ogóle zagłębić się w tę metodę terapii manualnej) i średnio pomogło(kieszeń tylko wyczyściło).
Zawodny - miałem zrobione prześwietlenie - kręgi są we wzorowym stanie na szczęście.
Kondek - ja mam już przerwę od połowy czerwca na siłownie chodziłem w międzyczasie też... zaobserwowałem, że po treningu barków kark raczej bardziej bolał i był znacznie ograniczony ruchowo, trening pleców i nóg działał zaś w druga stronę - czułem upust napięcia na drugi dzień. Obecnie wykonuje średnio codziennie/ co drugi dzień coś w rodzaju ćwiczeń izometrycznych połączonych ze stretchingiem, które dostałem od mojej lekarki. W połączeniu z lekiem rozluźniającym(Tolperis VP) i maścią(w zasadzie kremem "Thermo-Rheumon) zaczyna na szczęście powoli puszczać(odpukać - oby tak dalej). ...Wcześniej miałem Ze 3 rodz. maści, ketospray forte i nic nie pomagało...
Grimper, z Poznania trochę daleko mam do Piekar Mam nadzieję, że nie będę musiał już więcej się fatygować do lekarza.
I na koniec...
Samuraju, chyba najtrafniej udało Ci się zdiagnozować powód mojego problemu, bo tj. wspomniałem wcześniej - nawet nie wiem w którym momencie miał bym coś uszkodzić podczas treningu.
Cóż... na razie staram się to regularnie smarować, unikam przeciągów i zakres ruchów szyi się powoli zwiększa.
Jutro odpalę skaner i wrzucę dla zainteresowanych ćwiczenia które wykonuję.
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-09-02 22:23:19
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
To jeszcze coś dodam, u mnie zawsze taka kontuzja występowała kiedy wsiadałem do samochodu po treningu, jeżeli korzystałem z autobusu albo tramwaju, to unikałem tego.
Teraz jeszcze jedna sugestia, przy cofaniu autem mocno skręcamy kark żeby zobaczyć co za nami, prawda?
Teraz jeszcze jedna sugestia, przy cofaniu autem mocno skręcamy kark żeby zobaczyć co za nami, prawda?
My baby shot me down ...
...
Napisał(a)
Ja wracałem piechotką zawsze, bo blisko miałem i w sumie zawsze też się "opłukałem" w zlewie i umyłem ręce, twarz i szyję mydłem antybakteryjnym, ale mimo to twój scenariusz (Samuray) najbardziej pasuje.
Jeszcze jedna rzecz - w połowie lipca kulałem się kilka razy i po tym jak dobrze rozgrzewałem kark, to podczas walki nie czułem bólu, dopiero na drugi dzień były sajgonki
Co do sugestii, to......... cofam na lusterkach ...a tak poważniej, to autem jeździłem dopiero ok. od połowy lipca(miesiąc po złapaniu swojego zmartwienia), więc to bankowo nie jest powód.
Jeszcze jedna rzecz - w połowie lipca kulałem się kilka razy i po tym jak dobrze rozgrzewałem kark, to podczas walki nie czułem bólu, dopiero na drugi dzień były sajgonki
Co do sugestii, to......... cofam na lusterkach ...a tak poważniej, to autem jeździłem dopiero ok. od połowy lipca(miesiąc po złapaniu swojego zmartwienia), więc to bankowo nie jest powód.
--> www.gamenessteam.pl <--
--> www.pajacyk.pl <--
--> www.polskieserce.pl <--
...
Napisał(a)
Ja tak mam od dawna Pamiątka po imprezie, a dokładniej po wchodzeniu po schodach na górę xD. Przypomnij sobie ostatnie imprezy, może i Ty trafisz na jakąś poszlakę
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Poprzedni temat
Jaki uderzany styl dla młodego, wysokiego i lekkiego?
Następny temat
Roy Jones Jr. vs Jeff Lacy
Polecane artykuły