to moze od razu przejde do rzeczy. pare lat temu mialam wypadek i pękł mi 7 krąg piersiowy, wszystko sie ladnie zroslo i jest w porzadku aczkolwiek nie mam juz tej sprawnosci co kiedys i miesiace spedzone w gorsecie tez daly swoje. przy zmywaniu czy prasowaniu(taki zwykły przyklad bo przy tym najczesciej zauwazam) boli mnie w tym miejscu(mniej wiecej miedzy lopatkami) i trzesa mi sie rece z wysilku, uczucie jest takie jakby mi miesnie zanikły :/
chcialabym przeprowadzic jakis trening na wzmocnienie/rozwiniecie tego naturalnego gorsetu, tak zeby nie zrobic sobie krzywdy ale zeby tez osiagnac dobre efekty.
co moge/powinnam robic? na jakie zajecia uczeszczac?
z góry dziękuje za porade, bo dosyc to uciazliwe, a co dopiero bedzie za 20lat :/
pzdr