Witam moj problem polega na tym ze z dunoty na zeszłe wakacje 2008 na******m sie w hooj i wy***ałem szybe lewa ręką ;/ na i rozciołem ją prawie na żyłach ;/ z 1cm nad nimi chyba przy przyczepach ;/ do leklarza pojechałem na nast dzien ;/ rana byłą zastara zeby szyc i tylko chodzilem na opatrunki reke kazał mi lekarz nosic zgiętą przez 3 tyg ;/ręka sie zsechła ze hooj po 1,5 miesiaca wznowiłem treningi siły zero hantelkiem 6 kg nie mogłem lewej cwiczyc i do tej pory łapka lekko wieksza sie zrobiła ale prawie wcale ;/ siły tez w niej nie mam ;/ i teraz nie wiem co tu robic prawa reka obrywa za to bo jest zdriowa i nie moze rosnąc przeciez nie bede katował samej prawej :( pomoózcie :(
"Bez masy nie ma siły"