Mianowicie jestem po CKD i jak w temacie schudłem 43 kg ale najgorsze bo w tym równierz posypało sie mięcho i teraz trzeba to nadrobić, ale organizm może mieć jeszcze tendencję do odkładania fatu wiec dalej trzymam diete ale juz z troszke większą ilością węgli, treningi wyglądają nastepująco: 1 dzień areoby (2h rower lub bieganie + ABS wg mojego panu na sześciopak ), nastepny dzień siłownia (narazie ogólnorozwojowa aby przyzwyczaic mięśnie, planuje na zime się zaszyc i już ternować wg planu), i tak moje ćwiczenia wyglądaja czyli jeden dzień siłka drugi areoby (brzuch codziennie)
I teraz przejdziemy do sedna czyli potrzebuje jakiegoś lajtowego planu suplementacji, narazie na areoby i siłke do powera biore yohe HCl, a na regenerację BCAA, i mam dylemat co dorzucić do supli aby mięcho rosło ale bez fatu i nie musi byc to jakas super pompa, poprostu przez zimę chce wyrzeźbyć ciało.
Z góry dzieki za odp.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 67
Wzrost: 179
Cel treningowy: rzeźba
Staż treningowy na słowni: 3 miesiące
Uprawiane inne sporty: bieganie, rower, pływanie, snowboard
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Dostęp do standardowej siłowni
Dieta: Tak 3 posiłki o obniżonej ilości węglowodanów
Przeciwskaznania medyczne: Nie
Zażywane suplementy: BCAA, Yohimbine HCL
Never agressive, never depressive, always progressive