Bardzo chciałbym się dowiedzieć, czy tylko ja jeden mam problem z takim wyczyszczeniem shakera po odżywce (lub własnoręcznie przygotowanym koktajlu), żeby na drugi dzień nie było z niego nieprzyjemnego zapachu? Jak domniemam, zapach ten pochodzi z bakterii, które wytwarzają się na niewypłukanych (z zakamarków) resztek pożywienia.
Zwykłe czyszczenie wodą i szmatką jest niewystaraczające. Z tego co zauważyłem, najlepsze efekty daje wygotowanie / wyparzenie shakera we wrzątku. Jednak to kolei jest dość uciążliwe (zajmuje sporo czasu)
Przepraszam za tak błahy temat, jednak męczy mnie to już od dłużego czasu i bardzo chciałbym dowiedzieć się, jak Wy czyścicie swoje shakery po odżywce. Chciałbym nie mieć już więcej wrażenia (potwierdzonego zapachem :), że piję kolejną odżywkę z nie do kończa czystego shakera pełnego bakterii :/